środa, 10 kwietnia 2013

LEVADA PR 10

MADERA
           LEVADA PR 10 Portela - Riberio Frio /11 km w jedną str., ok. 4 H/

       Nie obyło się bez przygód.
W końcu docieramy taxi do Portelii. Na pocieszenie... strat  finansowych, pojawia się tęcza!
Ruszam lewadą z Portela do Riberio Frio, ok. 11km, przed siebie.
Wkrótce zaczyna padać, lać..zakładam pelerynę, cud wynalazek! Kroczę dzielnie w deszczu, po błocie.
Parę fotek jest, pomimo padającej baterii...i padającego deszczu...














W Riberio ulewa, na szczęście jest schronisko; krótki odpoczynek i w strugach deszczu sprint do autobusu...szczęśliwa, siedzę w ciepełku, podziwiam widoki i nowe tęcze.
Dotarłam do Santany!
Szukanie trójkątnych domków...wyszło słońce ogrzało i osuszyło wędrowców.




Niestety, problem z powrotem do Machico...znów taxi...
i tu przerwa, padła bateria...w lapie..

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

MADERA - Sao Laurenco

Sao Laurenco czyli na  krańcu wyspy...
... Niedziela. Budzi mnie śpiew ptaków.  Po sztormie i deszczu zapowiada się piękny dzień.
Z oceanu wynurza się słońce, oświetla cały wschodni cypel, ciepłe promienie wpadają do pokoju.
O 9.30 jesteśmy na dworcu autobusowym w Machico, wsiadamy i jedziemy do Baia d'Abra.  Tym samym autobusem podróżuje kobieta z kaczką w pudle. Pomyślałam, jedzie do rodziny na niedzielny obiad. Myliłam się, kobietę z żywą kaczką spotkałam na szlaku!
Szybko docieramy na miejsce, turystów sporo. I rozpoczyna się wędrówka w upale, po cudownych klifach z punktami widokowymi.Trasa niezbyt trudna, /ok. 2,5H w jedną stronę i  2,5 H powrót/oznaczona na mapach jako Vereda PR 8 klify. Na początku szlaku, odgałęzienie w lewo na mirador /ok. 15 min/. Widoki..powalające..
Czasem nad głową przeleci samolot, zaśpiewa ptak.Docieram na ostatni pkt widokowy, skąd dostrzegam wyspę Porto Santo, wokół ocean...
W powrotnej drodze krótki odpoczynek przy oazie z palmami.
Od czasu do czasu zatrzymuję się, pooglądam lotnisko, Canical, wiatraki, Machico...
Z przystanku udało się podjechać do Prainhy, gdzie znajduje się jedyna naturalna czarna plaża /wg przewodnika/. Ludzi brak, jedynie kilku deskarzy korzysta z mocnego wiatru, a sama plaża brudna, wysokie fale , woda zimna.