środa, 10 kwietnia 2013

LEVADA PR 10

MADERA
           LEVADA PR 10 Portela - Riberio Frio /11 km w jedną str., ok. 4 H/

       Nie obyło się bez przygód.
W końcu docieramy taxi do Portelii. Na pocieszenie... strat  finansowych, pojawia się tęcza!
Ruszam lewadą z Portela do Riberio Frio, ok. 11km, przed siebie.
Wkrótce zaczyna padać, lać..zakładam pelerynę, cud wynalazek! Kroczę dzielnie w deszczu, po błocie.
Parę fotek jest, pomimo padającej baterii...i padającego deszczu...














W Riberio ulewa, na szczęście jest schronisko; krótki odpoczynek i w strugach deszczu sprint do autobusu...szczęśliwa, siedzę w ciepełku, podziwiam widoki i nowe tęcze.
Dotarłam do Santany!
Szukanie trójkątnych domków...wyszło słońce ogrzało i osuszyło wędrowców.




Niestety, problem z powrotem do Machico...znów taxi...
i tu przerwa, padła bateria...w lapie..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz